W tym miesiącu wykonaliśmy bardzo skomplikowaną przeprowadzkę w Mediolanie.
Po pierwsze, adres dostawy był w ścisłym centrum miasta, aby bezpiecznie dostarczyć klientowi mienie musieliśmy przeładowywać rzeczy z ciężarówki na naszego małego busa. Z pomocą naszego zaprzyjaźnionego lokalnego agenta udało nam się zarezerwować, w tym ruchliwym mieście, miejsce parkingowe w pobliżu mieszkania.
Kolejną trudnością był fakt, że klatka w bloku była oddalona o ok. 80 metrów od ulicy, więc paczki dowoziliśmy specjalnymi wózkami transportowymi. A na domiar złego okazało się, że winda jest na tyle mała, iż mieści jedynie kartony, przez co wszystkie meble wnosiliśmy po schodach na 6 piętro.
Przesyłka dostarczona bez szwanku i w całości, meble skręcone, całe szczęście, że nasz trud został doceniony i mamy kolejnego zadowolonego klienta na koncie! – koordynował Jakub Bielecki