Warszawa ,
Trafiliśmy do Chorwacji , klient koło Zagrzebia chciał się przeprowadzić do czeskiej Pragi. Mienia nie było dużo , ale było auto, które też musiało pojechać kontenerem. O ile w Chorwacji wszystko odbyło się zgodnie z planem to w Czechach transport miał opóźnienie i nie udało się zdjać auta z kontenera , zamówiona laweta nie mogła czekać kilka godzin. Zdjęliśmy go w zaprzyjaźnionej firmie w magazynie w Pradze i dostarczyliśmy klientowi 2 dni później.